Klopsy w sosie pomidorowym z piekarnika

Klopsy w sosie pomidorowym z piekarnika to łatwe i szybkie danie, które przygotujesz na codzienny obiad. Są o wiele zdrowsze i nie musisz stać nad patelnią. Najlepiej smakują w towarzystwie makaronu lub ryżu. Jeśli lubisz eksperymentować w kuchni i podawać ulubione jedzenie w różnej formie, to koniecznie spróbuj ten przepis!

Klopsy mielone z piekarnika – dlaczego warto je przygotować?

Kotlety mielone w sosie pomidorowym to danie wręcz doskonałe. Nie tylko świetnie smakuje, ale również nie potrzebujesz zbyt wielu składników, aby je przygotować. Sos pomidorowy odgrywa dużą rolę w całym przepisie, dlatego warto przyrządzić go samemu przy użyciu przecieru i pomidorów z puszki.

Klopsy w sobie pomidorowym z piekarnika z pewnością ucieszą osoby zabiegane. Samo przygotowanie zajmie Ci zaledwie 15 minut, a pieczenie 50 minut. Kiedy klopsy będą piec się w piekarniku, Ty będziesz mieć czas dla siebie. Do podkręcenia smaku warto dodać odrobinę sera, który roztopi się na wierzchu.

>> Zobacz też: Klopsy w sosie pomidorowym, czyli spaghetti inaczej

Przepis na klopsy w sosie pomidorowym z piekarnika

Składniki:

Kotlety:

  • 500 g mięsa mielonego,
  • 2 jajka,
  • 4 łyżki bułki tartej,
  • majeranek,
  • sól i pieprz,
  • opcjonalnie ser tarty,
  • odrobina oleju do posmarowania naczynia.

Sos:

  • 500 g przecieru pomidorowego,
  • puszka pomidorów,
  • bazylia, oregano, sól i pieprz,
  • opcjonalnie 2 łyżki śmietanki 30%

Przygotowanie:

  1. Mięso mielone połącz z jajkami, bułką tartą, dopraw solą, pieprzem i majerankiem.
  2. Naczynie żaroodporne wysmaruj tłuszczem, uformuj z mięsa kulki i układaj jedna obok drugiej (tak, żeby się nie stykały).
  3. Przecier pomidorowy zagotuj z przyprawami i puszką pomidorów. Opcjonalnie dodaj na koniec śmietankę.
  4. Zalej kotlety sosem, posyp serem, piecz przez ok. 45 minut w 180 stopniach (góra i dół, bez przykrycia).
Rozdomowiona Joanna Brzykcy

Asia Brzykcy

Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *