Pierniczki – przepis na świąteczne pierniki

Nie wyobrażam sobie świąt bez pierniczków domowej roboty. Od lat robiłam je z różnych przepisów, jednak nigdy nie wychodziły do końca udane – za twarde, za cienkie, szybko się kruszą… W końcu wypracowałam idealny przepis. Pierniczki można przygotować tuż przed świętami albo z wyprzedzeniem.

Przygotowania do pieczenia pierników

Na pewno, żeby zrobić pierniczki świąteczne, potrzebujesz trochę wolnego czasu, który spędzisz w kuchni. Samo wyrabianie ciasta nie jest aż tak wymagające, ale później ich wykrawanie i pieczenie już bardziej. Ciasto na pierniki potrzebuje też czasu, aby stwardniało. Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam ten moment. Piękny, unoszący się w powietrzu korzenny smak pierniczków od razu kojarzy się ze świętami Bożego Narodzenia.

Ten przepis na pierniczki świąteczne możesz zrealizować zarówno tuż przed samymi świętami (kiedy je zrobisz, są już miękkie) albo wcześniej. Wtedy warto je odpowiednio przechować, czyli w szczelnie zamkniętym miejscu. Ja zawsze korzystam ze świątecznych puszek.

Wcześniejsze pierniczki, które robiłam z przeróżnych przepisów, nigdy nie wychodziły tak dobre, jak w tym roku. Przede wszystkim były za twarde. Potem kombinowałam z wrzucaniem jabłek do puszek i innymi sposobami na to, żeby je trochę zmiękczyć. Niestety, nie przynosiło to spektakularnych efektów, a poza tym niektóre pierniczki świąteczne były aż za mocno przemoczone, inne nadal twarde. W końcu połączyłam kilka przepisów w jeden i mam już na nie sposób!

Przepis na pierniczki świąteczne

Z podanego przepisu wyszło mi ponad 200 pierniczków świątecznych.

Składniki:

  • 1 kg mąki,
  • 1/2 kg cukru (będziesz go dodawać partiami, dlatego od razu możesz przygotować sobie podział na 1 szklankę, 1/2 szklanki i resztę cukru),
  • 3 łyżki miodu,
  • 1 szklanka maślanki,
  • 340 g masła pokojowej temperatury,
  • 50 g kakao,
  • 4 jajka,
  • pół torebki proszku do pieczenia
  • półtorej łyżeczki sody rozpuszczonej w odrobinie mleka,
  • 2 opakowania przyprawy do piernika,
  • anyż (ja rozdrobniłam moździerzem dwie gwiazdki).

Przygotowanie:

  1. Rozpocznij od zagotowania maślanki wraz z 1 szklanką cukru. Przez cały czas mieszaj, aż odrobinę zgęstnieje, a kolor zrobi się ciemniejszy.
  2. Na małej patelni rozpuść miód wraz z połową szklanki cukru i podgrzewaj do momentu, kiedy zrobi masa zrobi się brązowa.
  3. Miód z cukrem przelej do ciepłej maślanki, wymieszaj.
  4. Dodaj do masy pozostałą część cukru, kakao, masło, rozdrobniony anyż oraz przyprawy. Dokładnie wymieszaj i odstaw do ostudzenia.
  5. Opcjonalnie: jeśli masz mniej czasu, możesz po prostu zagotować maślankę wraz z całym cukrem i do ciepłej masy dodać miód oraz resztę składników.
  6. Jajka zmiksuj na puszystą masę. Dodaj do ostudzonej masy i mieszaj. Możesz to robić energicznie rózgą (samodzielnie) albo z pomocą miksera z końcówką do ucierania.
  7. Przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia.
  8. Dodawaj mąkę z proszkiem do pieczenia do masy na pierniczki.
  9. Na końcu dodaj sodę rozpuszczoną w odrobinie mleka i wymieszaj.
  10. Na tym etapie konsystencja będzie mało zbita, ale nie martw się. Włóż ją do lodówki i odczekaj najlepiej kilka albo kilkanaście godzin, aby masa stwardniała. Jeśli chcesz rozpocząć pieczenie wcześniej, włóż ją do zamrażalnika na 30 minut.
  11. Ciasto rozwałkowuj na grubość około centymetra. Na blaszce układaj je w odstępach, tak, aby mogło swobodnie powiększyć swoją objętość. Podczas pieczenia urosną i zrobią się bardziej puszyste.
  12. Piekarnik rozgrzej do 180 stopni, grzałka góra i dół. Piecz każdą partię przez 10-12 minut.
  13. Smacznego!

Ten przepis na pierniczki możesz także wykorzystać jako zrobienie dekoracji na choinkę. Wystarczy, że na końcu pięknie ozdobisz je lukrem.

Rozdomowiona Joanna Brzykcy

Asia Brzykcy

Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.

Pssst! Jeszcze więcej przepisów, pomysłów na dania oraz ich urozmaicenia znajdziesz w e-booku „Dobre, bo domowe”. Sprawdź!