Pleśniak to popularne ciasto, do którego można dodać właściwie każde owoce, w zależności od sezonu. Jest lekkie i pasuje do każdej okazji. U mnie sprawdził się dżem z owoców leśnych, który dodał kwaskowatości całemu ciastu. Pleśniak przypadł mi do gustu, chociaż na początku miałam wrażenie, że robi się go bardzo długo – myliłam się!
Przepis składa się z trzech prostych etapów: przygotowania kruchego ciasta, pianki oraz pieczenia. Ten ostatni moment, kiedy wyciąga się go pachnącego z piekarnika… mmm cudo! Przygotowany jest na blachę o wymiarach 21x24cm.
Przepis na pleśniak
Składniki:
- 400 g mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 kostka masła
- 6 jaj (osobno białka i żółtka)
- 1 2/3 szklanki cukru
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 1 łyżka śmietany 18%
- 1 słoik dżemu z owoców leśnych/owoce sezonowe
Przygotowanie:
- Na początek kruche ciasto. Mąkę wsypać do dużej miski, dodać do niej zimne masło pokrojone w kostkę, 2/3 szklanki cukru, cukier wanilinowy i proszek do pieczenia. Zacząć wyrabiać kruche ciasto – jak zrobić to idealnie? Ja korzystam z robota kuchennego i jego mieszadła, ale można też ręcznie. Trzeba zrobić to dość szybko, a ciasto powinno mieć konsystencję kruszonki. Dodać do masy same żółtka i łyżkę śmietany. Ciasto należy wyrabiać tak długo, aby wszystkie składniki się połączyły. Musi być gładkie. Podzielić je na dwie części. Pierwszą z nich wyłożyć do prostokątnej blachy, którą wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia. Należy dokładnie ją wypełnić. Nakłuć widelcem i wstawić do lodówki. Drugą część ciasta kruchego zetrzeć na tarce i również odłożyć w chłodne miejsce.
- Drugim etapem jest przygotowanie pianki. Ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawać do niej stopniowo cukier. Zrobi się gęsta piana, która aż się błyszczy. Połączyć ją z mąką ziemniaczaną i dokładnie wymieszać.
- Ustawić piekarnik na 180 stopni. Wyciągnąć spód z lodówki, wyłożyć go dżemem z owoców leśnych, równomiernie rozłożyć pianę, a na wierzch starte kruche ciasto. Wstawić do piekarnika i piec przez 35-40 minut. Wierzch powinien przypominać bezę, będzie miał złoty kolor. Po wyłączeniu piekarnika, otworzyć go i chwilę zostawić ciasto w środku, aby mocno nie opadło. Przed pokrojeniem poczekać aż się ostudzi.
Smacznego! ;)
Jedna odpowiedź
To ciasto z mojego dzieciństwa :)