Od kuchni do komputera – jak zacząć?

Znasz to uczucie, kiedy stoisz przy kuchence, mieszając coś w garnku, i myślisz: A może by tak coś zmienić?. Gotowanie, choć kreatywne i dające satysfakcję, potrafi też wypalić – zwłaszcza gdy dzień w dzień robisz to samo, często w stresie i pośpiechu. Może masz dość pracy w hałasie, późnych zmian, braku czasu dla siebie i bliskich? Albo po prostu czujesz, że w kuchni osiągnąłeś już wszystko i czas na nowy rozdział?

Przeskok z kuchni do pracy przy komputerze może wydawać się totalnym kosmosem, ale spokojnie – da się to zrobić. I nie chodzi tu o zostanie informatykiem po przeczytaniu jednego artykułu. Są dziesiątki zawodów, które możesz wykonywać zdalnie, bez wieloletnich studiów i bez kodowania jak w Matrixie.

Dowiedz się, jak przejść z pracy w gastronomii do pracy zdalnej. Konkretne kroki, porady i sprawdzone oferty – wszystko w jednym miejscu.

Źródło: pexels

Dlaczego warto spróbować pracy zdalnej?

Praca zdalna daje ci wolność – możesz pracować z dowolnego miejsca, samodzielnie planować dzień, a nawet wyjechać na wieś czy za granicę i nadal zarabiać. No i umówmy się: kto by nie chciał pracować w piżamie, z kawą w ręku i bez szefa, który wbiega na kuchnię z pretensjami?

W dodatku, jeśli szukasz konkretnych ofert, warto sprawdzić praca zdalna w domu na Jooble – to wygodna i szybka opcja, gdzie znajdziesz realne oferty, nie jakieś podejrzane ogłoszenia z «zarabianiem milionów w godzinę». Jooble zbiera ogłoszenia z różnych stron, więc masz wszystko w jednym miejscu i możesz łatwo filtrować to, co cię interesuje.

Co możesz robić zdalnie bez pięciu fakultetów?

Zaskoczę cię – naprawdę sporo rzeczy. Wielu ludzi myśli, że praca zdalna to tylko IT albo marketing, ale to nieprawda. Masz doświadczenie w gastronomii? Świetnie! Masz umiejętności miękkie, kontakt z klientem, radzisz sobie pod presją – to się liczy. Nie musisz wszystkiego zostawiać za sobą – część tych umiejętności możesz przenieść w nową przestrzeń zawodową.

Oto kilka pomysłów na start:

  • Obsługa klienta (online) – jeśli umiesz rozmawiać z ludźmi, jesteś cierpliwy i masz podstawową znajomość komputera, możesz pracować jako konsultant, np. na czacie lub przez maila.
  • Wirtualny asystent – organizacja, umawianie spotkań, porządkowanie dokumentów? To coś dla osób zorganizowanych, które ogarniają chaos i lubią mieć wszystko pod kontrolą.
  • Copywriting / content writing – jeśli masz lekkie pióro, możesz pisać teksty na strony internetowe, blogi, opisy produktów.
  • Social media – ogarniasz Instagrama lepiej niż przeciętny użytkownik? Potrafisz pisać z humorem, robić grafiki w Canvie? Małe firmy szukają właśnie takich ludzi.
  • Tłumaczenia / transkrypcje – znasz języki albo masz dobre ucho do pisania tego, co ktoś mówi? Możesz zarabiać na tłumaczeniu lub przepisywaniu nagrań.
  • E-commerce / obsługa sklepu online – jeśli ogarniasz podstawy sprzedaży, możesz pracować przy obsłudze zamówień, dodawaniu produktów, kontakcie z klientami.

Od czego zacząć?

Najpierw daj sobie chwilę na refleksję. Co umiesz? Co lubisz robić? Czego absolutnie nie chcesz? Nie rzucaj się od razu na wszystko. Pomyśl o pracy zdalnej jak o nowym przepisie – najpierw sprawdzasz składniki, potem próbujesz, dopiero potem eksperymentujesz.

Następnie przygotuj sobie porządne CV. Nawet jeśli nie masz doświadczenia w pracy zdalnej, skup się na tym, co może się przydać: organizacja pracy, odporność na stres, praca w szybkim tempie – to wszystko znajdzie się w opisie pracy kucharza, kelnera, barmana. Po prostu pokaż to z odpowiedniej strony.

Zrób porządek w swoim otoczeniu

Praca zdalna wymaga dyscypliny – nikt nie będzie ci patrzył na ręce, ale właśnie dlatego łatwo się rozproszyć. W domu zawsze znajdzie się coś «ważniejszego»: pranie do rozwieszenia, zupa do zamieszania, serial, który sam się nie obejrzy. Dlatego warto zadbać o własny, choćby symboliczny, kącik do pracy.

Nie musisz mieć osobnego pokoju – wystarczy, że wydzielisz sobie konkretną przestrzeń, gdzie będziesz pracować i tylko pracować. Stolik w kuchni? Może być. Ale zadbaj o to, żeby było tam jasno, cicho (na tyle, ile się da) i wygodnie. Dobra lampka, ergonomiczne krzesło (albo choć poduszka pod plecy), porządek na blacie – to naprawdę robi różnicę.

Jeśli mieszkasz z kimś, ustalcie jasne zasady – że «gdy siedzę tutaj ze słuchawkami, to znaczy, że jestem w pracy». Taki prosty rytuał jak włączenie muzyki do skupienia, zapalenie świeczki zapachowej czy przygotowanie herbaty może pomóc twojemu mózgowi przełączyć się w tryb «biurowy».

Nie daj się zwieść pozorom

Nie każda oferta zdalna to złoto. Uważaj na podejrzane ogłoszenia, które obiecują fortunę za nic. Zawsze sprawdzaj firmę, nie podawaj danych osobowych pierwszemu lepszemu ogłoszeniodawcy i nie płać za «wstęp do pracy». Jooble pomaga w tym, bo filtruje dużo spamu, ale i tak warto zachować zdrowy rozsądek.

Jeśli ogłoszenie wygląda zbyt pięknie, żeby było prawdziwe – prawdopodobnie takie właśnie jest. Zwracaj uwagę na język ogłoszenia: jeśli pełno w nim wykrzykników, obietnic «gwarantowanego zarobku» albo brakuje konkretnych informacji o firmie – odpuść.

Podsumowanie

To, że do tej pory pracowałeś fizycznie, nie znaczy, że nie możesz działać przy komputerze. Świat się zmienia, a ty masz prawo zmieniać się razem z nim. Nie musisz od razu rzucać wszystkiego – możesz zacząć od małych kroków, małych projektów, prostych zadań. Grunt to zacząć.

Artykuł partnera

Rozdomowiona Joanna Brzykcy

Asia Brzykcy

Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.