W procesie aranżacji wnętrz, szczególnie tych o ograniczonym metrażu, kluczowe jest świadome podejście do wyboru barw i materiałów. Na szczęście, istnieje szereg sprawdzonych sposobów na optyczne powiększenie pomieszczeń, a jednym z najskuteczniejszych jest przemyślany dobór podłogi. Jakie cechy posadzki mogą sprawić, że pokoje zyskają na wizualnej przestronności?
Najprostsza zasada to zastosowanie jasnych odcieni. Dotyczy to zarówno ścian, jak i podłóg. W mniejszych wnętrzach idealnie sprawdzą się panele w stonowanych barwach, takich jak pastele szarości, beże, delikatne brązy czy złamana biel. Jasna podłoga odbija więcej światła, co automatycznie sprawia, że pomieszczenie wydaje się większe i jaśniejsze. Przykładem takich rozwiązań są panele z kolekcji Movie od SWISS KRONO, które łączą estetykę z praktycznymi właściwościami, takimi jak wodoodporność i szczelny system zamków AQUA PEARL.
Aby zmaksymalizować efekt przestronności, zaleca się stosowanie jednolitego materiału wykończeniowego w różnych strefach pomieszczenia. Jeśli salon łączy się z kuchnią czy jadalnią, unikanie podziałów poprzez zróżnicowanie podłóg jest kluczowe. Jak radzi Marcin Stachów, ekspert SWISS KRONO, jednolita, jasna powierzchnia na całej przestrzeni sprawi, że wyda się ona znacznie większa i spójniejsza.
Kolor to nie wszystko. Równie istotny jest format paneli. Aby uzyskać maksymalne wrażenie powiększenia, warto zdecydować się na panele o większym formacie. Długie deski są idealne, zwłaszcza w pomieszczeniach, które łączą kilka funkcji, tworząc spójną całość. Panele SWISS KRONO o ponadstandardowej długości, na przykład z kolekcji Infinity, pozwalają na montaż bez listew przejściowych, co dodatkowo podkreśla jednolity charakter wnętrza. Długie i szerokie deski, takie jak te z kolekcji Holiday, redukują liczbę łączeń, co optycznie powiększa powierzchnię podłogi.
Warto odwiedzić SWISS KRONO, aby wybrać idealne panele spośród dziesiątek dekorów: https://www.swisskrono.com/pl-pl/produkty/podlogi/.
Kolejny aspekt wpływający na wizualny odbiór wnętrza to sposób ułożenia paneli. Zazwyczaj panele układa się prostopadle do głównego źródła światła, czyli najczęściej do okna. Dzięki temu światło równolegle pada na powierzchnię podłogi, sprawiając, że łączenia są mniej widoczne, a podłoga prezentuje się jednolicie i sprawia wrażenie większej.
W pomieszczeniach bez okien kierunek układania paneli wyznacza wejście – deski również układa się prostopadle do drzwi. Czasami jednak warto rozważyć odstępstwo od tej zasady. Jeśli okno znajduje się na krótszej ścianie, a celem jest optyczne poszerzenie pomieszczenia, ułożenie paneli równolegle do okna może być korzystne. Taka technika sprawdzi się również w wąskich przedpokojach. Należy jednak pamiętać, że takie rozwiązanie może wymagać częstszego docinania paneli, co wiąże się z większym zużyciem materiału i wydłużonym czasem pracy.
Oprócz koloru i kierunku ułożenia, struktura podłogi odgrywa znaczącą rolę w odbiorze wizualnym wnętrza. Jasne barwy nie muszą być nudne – nowoczesne, matowe tekstury, imitujące beton, kamień czy jodełkę, mogą dodać wnętrzu charakteru, czego przykładem są panele z kolekcji Paloma od SWISS KRONO.
Z kolei panele o połysku, takie jak te z serii Marine, doskonale pasują do eleganckich wnętrz w stylu glamour. Połyskujące powierzchnie odbijają światło, co skutecznie rozświetla przestrzeń i potęguje wrażenie jej powiększenia. Dodatkowym atutem paneli SWISS KRONO z tej serii jest system szybkiego montażu Express Click.
Właściwy dobór paneli i technika ich montażu mają ogromny wpływ na finalny wygląd wnętrza. Odpowiednio zaprojektowana podłoga nie tylko maskuje ewentualne mankamenty, ale przede wszystkim sprawia, że pomieszczenie wydaje się większe i bardziej przestronne, podkreślając jednocześnie walory nawet tych już obszernych wnętrz.
Artykuł sponsorowany
Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.
Pssst! Jeszcze więcej przepisów, pomysłów na dania oraz ich urozmaicenia znajdziesz w e-booku „Dobre, bo domowe”. Sprawdź!
Rozdomowiona to blog o organizacji w domu, przyjemnym gotowaniu i sprawnym sprzątaniu. Rozsiądź się wygodnie!
