Kredyt na wykończenie domu lub mieszkania – uważaj, aby nie stracić pieniędzy

Planujesz zakup nieruchomości – mieszkania lub domu? Zastanawiasz się, ile zapłacisz za całość inwestycji, kiedy już będziesz mógł zacząć się wprowadzać? Poza kosztem budynku czy lokalu w wielu przypadkach dochodzi także ich wykończenie. Co, jeśli nie masz funduszy na ten cel? Sprawdź, jaką formę finansowania najlepiej wybrać. Podpowiadamy najkorzystniejsze rozwiązania.

Źródło: pexels.com Licencja: https://www.pexels.com/photo-license/

Ile kosztuje wykończenie domu i mieszkania?

Zakup nieruchomości to dopiero początek inwestycji. Biorąc pod uwagę wydatki związane z wykończeniem domu czy mieszkania należy uwzględnić znacznie wyższe ceny materiałów oraz usług specjalistów w porównaniu z wcześniejszymi latami. Ostateczna kwota inwestycji zależy jednak od wielkości poszczególnych pomieszczeń, planowanych prac oraz potrzebnych materiałów.

Decydując się na wykończenie domu jednorodzinnego, do stanu surowego koniecznie należy doliczyć także:

  • ułożenie instalacji,
  • wykonanie tynków ścian oraz sufitów,
  • wykończenie podłóg,
  • pomalowanie ścian oraz sufitów,
  • montaż drzwi wewnętrznych, zewnętrznych oraz okien.

Co więcej, wykończenie domu do stanu surowego nie zamyka inwestycji. Następny etap dotyczy wnętrza nieruchomości. W jednym i drugim przypadku cena, którą należy zapłacić, zależy od wykorzystanych materiałów czy stawek wybranych ekip budowlano–remontowych.

Inwestycje związane z wykończeniem mieszkania są zdecydowanie niższe w porównaniu z domem. Kupując mieszkanie od dewelopera, nabywa się je w tak zwanym stanie deweloperskim. Niezbędne instalacje są wykonane. Dodatkowo na ścianach najczęściej znajdują się już tynki. Nabywa musi natomiast uporać się z wykonaniem podłóg oraz montażem drzwi wewnętrznych.

Jeżeli chodzi o wykończenie wnętrza, to ostateczny koszt tego etapu zależy od metrażu. Ceny w tym przypadku bardzo się wahają, gdyż zależą od wykorzystanych materiałów czy planowanych aranżacji. W niektórych przypadkach koszt wykończenia jednego m2 może przekraczać nawet 4000 zł, co przy dużych powierzchniach generuje olbrzymie kwoty. Korzystając z internetowych inspiracji, które można znaleźć na portalach wnętrzarskich, często udaje się jednak sporo zaoszczędzić.

Jaką formę finansowania wybrać przy wykończeniu nieruchomości?

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na zakup domu, czy mieszkania musisz być świadomy tego, że jest to naprawdę duża inwestycja. Nie oznacza to jednak, że wszystko musisz finansować z własnych środków. Większości osób nabywających nieruchomość na to nie stać. W tym przypadku z pomocą przychodzą usługi finansowe, jakie oferują banki. Klienci placówek mają trzy możliwości w zakresie finansowania wykończenia wnętrza. Należą do nich:

  • kredyt hipoteczny,
  • pożyczka hipoteczna,
  • kredyt gotówkowy.

Nie każdy ma świadomość tego, że kredyt hipoteczny może wspomóc nie tylko zakup, ale i wykończenie nieruchomości. Wnioskując o taki sposób finansowania nabycia domu czy mieszkania w specjalnym formularzu uwzględnia się także środki niezbędne z pracami wewnątrz obiektu. Jest to ogromna pomoc w przypadku stanu deweloperskiego lub chęci generalnego remontu obiektu. Warto natomiast podkreślić, że wnioskowana kwota może zostać pomniejszona przez bank, z czym należy się liczyć. Trzeba także pamiętać, że jest to zobowiązanie celowe. W praktyce oznacza to, że konieczne jest przedstawienie bankowi sposobu zagospodarowania środków po ich wykorzystaniu. Więcej o samym kredycie hipotecznym znajdziesz na stronie: https://finanse.rankomat.pl/kredyty/hipoteczne/.

Drugim sposobem finansowania wykończenia nieruchomości jest pożyczka hipoteczna, której zabezpieczeniem również jest hipoteka. W tym przypadku pożyczkobiorca nie musi określać, na co dokładnie wyda otrzymane środki. Ta dowolność niesie za sobą jednak znacznie wyższe oprocentowanie. Warto również zaznaczyć, że sama kwota pożyczki może wynosić maksymalnie od 60 do 80% wartości hipoteki, pod którą jest zaciągana.

Trzecim rozwiązaniem jest kredyt gotówkowy. Co ciekawa, ta opcja dostępna jest dla większości osób, które składają wniosek do banku. Duża dostępność to jednak także pewne ograniczenia. Kwota maksymalna, o jaką można wnioskować to zależnie od oferty do 250 tysięcy złotych, a czas spłaty do 120 miesięcy. Co więcej, w tym przypadku oprocentowanie jest wyższe nawet niż w przypadku pożyczki hipotecznej. Warto więc zastanowić się, czy to rozwiązanie faktycznie będzie korzystne i poszukać innych możliwości.

Co może finansować kredyt hipoteczny na wykończenie mieszkania?

Wybierając kredyt hipoteczny jako sposób finansowania wykończenia mieszkania, warto pamiętać, że bank bardzo dokładnie określa zasady. Oznacza to, że środki można przeznaczyć wyłącznie na elementy trwale związane z nieruchomością. Można więc zdecydować się na wykończenie ścian i podłóg czy wykonanie instalacji. Z tego funduszu możliwe jest również zakup materiałów wykończeniowych np. płytek, farb, różnego rodzaju zapraw oraz opłacenie pracy fachowców. Zakup mebli, urządzeń AGD czy innych elementów ruchomych trzeba jednak sfinansować samodzielnie, lub decydując się na inną formę kredytowania. Wyjątkiem są szafy w zabudowie.

Art. sponsorowany

Rozdomowiona Joanna Brzykcy

Asia Brzykcy

Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pssst! Jeszcze więcej przepisów, pomysłów na dania oraz ich urozmaicenia znajdziesz w e-booku „Dobre, bo domowe”. Sprawdź!