Moja ulubiona sałatka na grilla i nie tylko

Kiedy myślimy o grillowaniu, często wyobrażamy sobie kawałki mięsa, kiełbaski czy warzywa grillowane bezpośrednio na ruszcie. Jednak, jeśli szukasz pomysłu na coś lekkiego i orzeźwiającego na upalne dni, warto zwrócić uwagę na sałatki na grilla. Dzisiaj chciałabym Ci przedstawić jedną z moich ulubionych sałatek, która często gości u mnie przy okazji grillowania.

Moja ulubiona sałatka na grilla- musisz jej spróbować!

Składniki:

  • Mix sałat z roszponką albo sama roszponka
  • 300 g filetów z kurczaka
  • 1 ogórek zielony
  • 1 cebula czerwona
  • pęczek rzodkiewek
  • mini mozzarella
  • Sos: 3 łyżki miodu, 2 łyżki musztardy, 1 łyżka oliwy, 1 łyżka soku z cytryny, sól, pieprz
  • Ulubiona przyprawa do mięsa albo po łyżeczce papryki słodkiej w proszku, natki pietruszki, czosnku granulowanego + odrobina soli i pieprzu
  • odrobina oleju lub oliwy

Przygotowanie:

  1. Przygotuj filety z kurczaka. Możesz zrobić to nawet dzień wcześniej. Przekrój je wzdłuż, posól i popieprz z każdej strony. Dopraw przyprawą do mięsa albo miksem papryki słodkiej w proszku, natki pietruszki, czosnku granulowanego. 
  2. Umieść filety z kurczaka w naczyniu żaroodpornym, podlej olejem lub oliwą. Wstaw do piekarnika i upiecz pod przykryciem w 180 stopniach Celsjusza. Wystarczy 30-35 minut. Odstaw do ostygnięcia. 
  3. Umyj mix sałat lub roszponkę, osusz i wyłóż na głębokim półmisku.
  4. Cebulę czerwoną posiekaj w piórka. Rozłóż równomiernie na sałacie.
  5. Ogórka zielonego obierz, pokrój w półplasterki. Przełóż na półmisek.
  6. Rzodkiewki umyj i pokrój w ósemki. Dołóż do pozostałych składników.
  7. Mini mozzarellę możesz przekroić jeszcze na pół i wtedy równomiernie rozłożyć na półmisku.
  8. Na koniec ułóż pokrojonego ostudzonego kurczaka.
  9. Składniki na sos wymieszaj, polej sałatkę.

>> Zobacz też: Medaliony z kurczaka z serem, papryką i pieczarkami

Rozdomowiona Joanna Brzykcy

Asia Brzykcy

Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pssst! Jeszcze więcej przepisów, pomysłów na dania oraz ich urozmaicenia znajdziesz w e-booku „Dobre, bo domowe”. Sprawdź!