Czy lawenda jest jadalna?

Lawenda to roślina o wszechstronnym przeznaczeniu. Pięknie prezentuje się w ogrodzie, a wysuszona i umieszczona w szafie – odstrasza mole. Choć niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, można z powodzeniem wykorzystać ją także w kuchni. Czy lawenda jest jadalna? Jakie są jej odmiany i właściwości oraz do których dań warto ją dodać?

Czy lawenda jest jadalna? Poznaj spożywcze odmiany

W teorii każdą odmianę lawendy można wykorzystać w kuchni – jest bowiem jadalna. Upewnij się jednak, czy była ona hodowana w odpowiedni, ekologiczny sposób, bez stosowania szkodliwych dla ludzkiego zdrowia środków ochrony roślin. W sprzedaży znajdziesz także lawendę spożywczą, która będzie wyróżniać się najlepszymi walorami smakowymi.

Zwróć uwagę szczególnie na takie odmiany, jak:

  • Havana – o charakterystycznym, lawendowym aromacie i prozdrowotnych właściwościach.
  • Platinum Nico – o ostrym zapachu i dużej zawartości olejków eterycznych.
  • Munstead – o intensywnym, nieco cytrynowym aromacie i wyczuwalnej w smaku nucie goryczy.
  • Essence – o właściwościach leczniczych i lekko słodkim posmaku.
  • Blue Scent – o silnym aromacie oraz jadalnych kwiatach i liściach.
  • Hidcote Blue Strain – o delikatnym zapachu i lekkim posmaku goryczki.

Jak można określić smak lawendy? Jest on zazwyczaj kwiatowy, żywiczny, nieco gorzki – świetnie komponując się z jej intensywnym, specyficznym zapachem. Z tego względu lawenda jako przyprawa będzie doskonałym dodatkiem do dań, którym brakuje wyrazistości. Z jakimi ziołami ją łączyć? Przede wszystkim z szałwią, tymiankiem i rozmarynem, a opcjonalnie – również z majerankiem, oregano, estragonem oraz cząbrem. Sprawdź też artykuł o tym, czym zastąpić kolendrę w przepisie? 6 zamienników

Dlaczego warto wykorzystać lawendę w kuchni?

Lawenda to roślina, którą można zastosować w kuchni zarówno w formie świeżej, jak i suszonej. Zależnie od jej przeznaczenia, możesz wykorzystać same kwiaty, liście lub nawet całe pędy. Dzięki swoim właściwościom lawenda zapewni wyjątkowe doznania smakowe i zapachowe, nadając potrawie oryginalny charakter. Choć niewiele osób ma tego świadomość, jest ona częstym składnikiem popularnej przyprawy o nazwie „zioła prowansalskie”.

Lawenda jest znana z działania fitofarmakologicznego, co jest kolejną zaletą przemawiającą za jej używaniem w kuchni. Posiada właściwości uspokajające i rozluźniające, pozwalając łatwiej zrelaksować się i wyciszyć. Lawenda działa moczopędnie, łagodzi wzdęcia i usprawnia trawienie – co jest szczególnie ważne w przypadku spożywania ciężkostrawnych potraw. Dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym i przeciwbólowym, jest cennym dodatkiem do codziennego menu w okresie przeziębień czy podczas migreny. Jej działanie odmładzające i neutralizujące wolne rodniki docenią wszystkie panie dbające o swoją urodę.

Jakie potrawy można przyrządzić z lawendą?

Wiesz już, czy lawenda jest jadalna. Z pewności zastanawiasz się, do jakich dać najlepiej ją dodawać? Możliwości jest wiele!

  • Sprawdzi się ona jako baza do herbat i lemoniad. Napar z jej kwiatów lub liści będzie sprzyjać wyciszeniu, ułatwi trawienie i zmniejszy dolegliwości podczas infekcji górnych dróg oddechowych – stąd warto sięgać po niego przez cały rok.
  • Lawendę można dodawać do różnego rodzaju ciast i lodów. W ciekawy sposób podkreśli ich wygląd, a dodatkowo nada im pięknego aromatu – sprawiając, że popołudniowa herbatka i deser domowej roboty staną się prawdziwą przyjemnością.
  • Suszone kwiaty umieszczone na kilka tygodni w szczelnym pojemniku z cukrem pozwolą na przygotowanie lawendowego cukru, który nada każdej słodkiej przekąsce wyjątkowy zapach.
  • Kwiaty i liście lawendy można wykorzystać także podczas przyrządzania mięs. Dodane do ciężkich, tłustych sosów ułatwią ich trawienie, a ponadto w ciekawy sposób będą prezentować się na talerzu.
  • Przygotowując danie obiadowe z lawendą, możesz zastosować ją także do opiekanych ziemniaków oraz dressingu do sałatek.

lemoniada z lawendą

Czy jedzenie lawendy jest bezpieczne?

Część osób obawia się, że lawenda jest trująca i może powodować nieprzyjemne dolegliwości zdrowotne. W rzeczywistości jest ona wartym polecenia dodatkiem do potraw – wymagając jednak pewnego rozsądku i umiaru podczas jej stosowania. Spożywana w niewielkich ilościach przyniesie korzyści zdrowotne, które są potwierdzane przez ekspertów badających jej jadalność. Jak bezpiecznie używać lawendy w kuchni?

Przede wszystkim stosuj niewielki dodatek lawendy do napojów czy dań. Spożywana w nadmiarze może bowiem wywoływać nudności i biegunkę, a u osób uczulonych – także wysypkę i swędzenie. Przygotowując ciasto czy sos do mięsa, dodawaj na początku około połowy małej łyżeczki lawendy na porcję. Zbyt duża jej ilość może sprawić, że potrawa będzie gorzka i niesmaczna.

Jeśli nadal masz wątpliwości, na początku wypróbuj same kwiaty lawendy. Charakteryzują się one najwyższym poziomem bezpieczeństwa oraz stosunkowo łagodnym smakiem. Liście czy łodygi są już bardziej intensywne w zapachu i posmaku, stąd należy stosować ich mniejsze ilości podczas gotowania. Staraj się nie przekraczać spożycia na poziomie jednej łyżeczki suszonej lawendy dziennie.

Jak uprawiać lawendę jadalną?

Lawenda jest rośliną dość łatwą w uprawie. Sadząc ją w doniczce, zyskujesz dostęp do świeżych kwiatów, które w razie potrzeby możesz także łatwo wysuszyć i przechowywać. Stanowisko dla lawendy powinno być jasne i słoneczne – możesz więc ustawić ją na parapecie od strony południowej. Zimą powinna ona być trzymana w pomieszczeniu, natomiast w cieplejszym sezonie będzie bujnie rosnąć na balkonie, tarasie lub w ogrodzie, posadzona na rabacie.

Do jej uprawy zastosuj dobrze przepuszczalne podłoże, które zminimalizuje problem zatrzymywania wody i związanego z nim gnicia korzeni. Nawadniaj ją regularnie, ale dość umiarkowanie – lawenda źle znosi nadmiar wilgoci. Gdy zacznie kwitnąć, zbieraj rozwinięte już kwiaty i susz je na słońcu, w piekarniku lub suszarce elektrycznej. Przechowuj je w szczelnie zamkniętym pojemniku, dodając do wybranych potraw i napojów. Możesz także wykorzystać świeże kwiaty i liście, stosując je jako bazę do naparu lub składnik sosów czy deserów.

Rozdomowiona Joanna Brzykcy

Asia Brzykcy

Z wykształcenia dziennikarka, na co dzień redaktorka i specjalistka od content marketingu. Dom to moje główne centrum dowodzenia. To tu pracuję, piszę, gotuję i tworzę obrazy z chrobotka reniferowego. Spełniam też kreatywne aranżacyjne pomysły. Wciąż szukam sposobów na to, jak efektywniej zaplanować przestrzeń i zorganizować życie domowe. Dom to też moja przytulna oaza bezpieczeństwa, w której lubię z kubkiem kawy obejrzeć dobry serial oraz karmić moich bliskich. Kiedy już wyjdę ze swoich czterech ścian, uwielbiam zwiedzać duże europejskie miasta. Najchętniej jedząc lokalne jedzenie, obserwując mieszkańców i zbierając inspiracje wnętrzarskie.